Autor	Wiadomość
Yvonne	Wysłany: Czw 14:31, 21 Lut 2008    Temat postu: tak to forum naprawde podtrzymuje na duchu, ja tam nie czuje, żebym już miała Grzeska na dobre ale jeszcze tydzien pobedzie a potem te niecale 2 mce to juz szybciutko nam poleci, bo na zadna przepustke juz sie nie nastawiamy, ale z drugiej strony jak sie juz tyle czasu nie widzielismy to widze pozytywne zmiany chyba bardziej docieniamy siebie nawzajem i cieszymy sie kazdą wspolną chwilą pozdrawiam dziewczynki miłego spędzania czasu z ukochanymi
Con	Wysłany: Czw 12:57, 21 Lut 2008    Temat postu: Ja się trochę czuję jakbym już go miała na dobre, właśnie przez ten długi urlop:) Pewnie, że napiszę Nie wiem jakbym se radziła gdyby nie to forum:D Teraz to już bezproblemowo bo wiem, że niedługo to się skończy, ale na początku, tuż po wcieleniu było zupełnie inaczej... Na szczęście dzięki pisaniu i czytaniu postów tutaj wszystko łatwiej zleciało
Ania	Wysłany: Czw 12:28, 21 Lut 2008    Temat postu: Tomek jutro przyjedzie na urlop Całe 12 dni!!!! Tak się cieszę A później na dwa tygodnie do wojska, chociaż w tym czasie i tak może dostanie jeszcze jedną przepustkę i wraca do mnie Ja planuję czekać na niego na dworcu, chociaż nie ukrywam, ze to moze nie być tak do końca miły widok (z wiadomych względów ;P )
Yvonne	Wysłany: Czw 9:53, 21 Lut 2008    Temat postu: lepiej żeby go nie wyprowadzali hehe ja na pewno wyjde na dworzec, bo on sie boi ze nie wysiądzie tam gdzie trzeba już nie moge sie doczekac tego pieknego wiosennego wieczoru Twoj zołnierz wychodzi w marcu prawda? jak Ci sie będzie chciało jeszcze tu zaglądać to napisz jakie to uczucie witać swojego rezerwiste Pozdrawiam
Con	Wysłany: Śro 20:13, 20 Lut 2008    Temat postu: Hej, zawsze mogą go wyprowadzić Żarcik. Ja w sumie sama nie wiem czy po niego przyjdę w ogóle na dworzec. Jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat, ale może będzie wolał już dokończyć pożegnanie wojska z kumplami... no nie wiem sama. Z jednej strony będę chciała go mieć dla siebie, ale z drugiej może niekoniecznie takiego nachlanego:D I tak mu powiedziałam, że jak mi do chaty przyjdzie i nie trafi w drzwi to idzie spać na wycieraczce;) Pozdrawiam
Yvonne	Wysłany: Śro 10:24, 20 Lut 2008    Temat postu: no to pięknie tyle wolnego to prawie jakby juz nie byl w wojsku hehe ale ja sie ciesze i tymi 10 dniami, mialo byc 12 ale za krew nie chcieli mu teraz dolaczyc. Wiesz Con tez juz myslalam w jakim stanie nasi rezerwisci przyjada, w pociagach na pewno ich sie uzbiera z roznych jednostek i bedzie sie dzialo. Moj jedzie ok 8 godz, wiec pewnie trzeba go bedzie wytargac z pociagu, ale to i tak bedzie piekna chwila
Con	Wysłany: Śro 2:06, 20 Lut 2008    Temat postu: Prawie cały miesiąc. Do ustawowych 10 dni dostał jeszcze ileś nagrodowego za służby i tego typu plus za oddawanie krwi. Po powrocie ma jeszcze dostać coś od sekcji, ale oczywiście to jeszcze nic pewnego. Już nie mogę doczekać się chwili, kiedy wyjdzie na dobre z tego syfu... Swoją drogą myślałyście już w jakim stanie dotrą do Was z tego wojska? Mój ma 4h jazdy pociągiem na trasie, na której jeżdżą głównie studenci i żołnierze ZSW więc 18 nie będzie jedynym rezerwistą w tym pociągu
Yvonne	Wysłany: Nie 18:14, 17 Lut 2008    Temat postu: od początku lutego?? to ile on jest na tym urlopie hehe takim to dobrze Grzesiek przyjezdza jutro i pobedzie do 28, po 2 mcach wreszcie pobedziemy troche razem, a potem zostana nam juz niecale 2 mce i koniec tego wszystkiego i tej tesknoty, bo naprawde bardzo rzadko przyjezdza do domu przes ten caly mon pozdrawiam
Con	Wysłany: Nie 16:34, 17 Lut 2008    Temat postu: A Darek już jest na urlopie od początku lutego i niedługo wraca, ale już tylko na trochę bo do tego 18:D Jeszcze w międzyczasie ma się pojawić na trochę. To prawda, że tak gadamy, że szybko to minie,, ale naprawdę... Teraz mam wrażenie jakby ten okropny 4 lipiec był całkiem niedawno a nie kilka mcy temu. Powoli mogę zacząć mówić, że dałyśmy radę Pozdrawiam
Yvonne	Wysłany: Wto 11:48, 12 Lut 2008    Temat postu: a jednak, wreszcie i do nas uśmiechnęło się szczęście, moje kochanie przyjezdza w poniedziałek na 10 dni, alez się juz nie moge doczekać od Świąt go nie widziałam, radość szczęście euforia !!!
stęskniona	Wysłany: Sob 21:39, 09 Lut 2008    Temat postu: Heloł Dziewczęta. Robert właśnie dzisiaj pojechał do jednostki po 2 tygodniowym urlopie i wyobraźcie sobie nie wiem co ze soba zrobic tak mi jest pusto a i on nie miał dobrego humoru wyjeżdzając, bo mówił że czuje się jak dzień przed wyjazdem do Skwierzyny kiedy to zaczynał słuzbę. Jeszcze tylko 1,5 miesiaca i w końcu bedzie koniec ZSW
Yvonne	Wysłany: Czw 14:19, 31 Sty 2008    Temat postu: i oczywiście o urlopie narazie mozemy pomarzyć, może dopiero w marcu, a w najgorszym wypadku w kwietniu, mam już tego dość, ciesze sie, że to wszystko sie juz powoli konczy. nie rozumiem dlaczego niektórzy mogą być w domu co 2 tygodnie a inni są co 2 miesiące
stęskniona	Wysłany: Śro 9:07, 30 Sty 2008    Temat postu: Daga nie ma sie czym martwić po takim rozstaniu Wasz związek będzie rozkwitał na nowo ! wiem jak było u mnie i teraz jest pieknie !!! Wszystko zleci jak z bata strzelił i nawet sie nie obejrzysz jak bedzie juz wychodził.Pozdrawiam cieplutko...
Yvonne	Wysłany: Pon 16:11, 28 Sty 2008    Temat postu: hej Daga wszystkie tu dokładnie wiemy co przeżywasz, takie rozstanie jest naprawde ciężkie i wszyscy Ci mowią ze to zleci, a Tobie sie wydaje, że to przecież taki kawał czasu. Ale nie martw sie jakoś musimy dać rade i wytrwać, zobaczysz jakoś to pojdzie, a z drugiej strony jeśli przetrwacie taką próbę to wam pokaże jak wiele dla siebie znaczycie. Głowa do góry, trzymaj się dzielnie Pozdrawiam serdecznie
daga	Wysłany: Pon 13:18, 28 Sty 2008    Temat postu: moj chlopak z ktorym jestem od prawie 3 lat poszedl do woja wlasnie tam do skwierzyny bardzo za nim tesknie nigdy nie rozstawalismy sie na tak dlugo nie wiem co robic zeby tyle wytrzymac no niby ma 1 lutego juz przysiege ale jakos mi sie to dluzy dziewczyny pomozcie mi wytrwac!!!!!!!!!!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group