Autor |
Wiadomość |
pneuma |
Wysłany: Pon 22:27, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
Witam!
W Skwierzynie nie jest tak zle.Nie ma zadnej fali,zadnego gnebienia,upokarzania itp. mlodych zolnierzy.
Wiadomo stres jest,ale nie przesadzajcie,bo naprawde 'strach ma wielkie oczy'
Pozdrawiam. |
|
|
łysy |
Wysłany: Pon 6:54, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
telefon zdaje się do depozytu a potem go oddadzą ......ciuchy cywilne idą do worka ....a kosmetyczkę można sobie wziąć ...telefon radzę mieć wyłączony lub chociaż wyciszony bo kadra może go zabrać jeśli zadzwoni np. na apelu ,ładować można w nocy tak samo gadać tak jest najbezpieczniej |
|
|
atriaa |
Wysłany: Nie 16:42, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
Bednarz napisał: | Wykarz sie pomyslowoscia |
hmm mój chłopak idzie tam we wtorek, nie mamy pojęcia co to jest wojsko i jak wygąda sam pobór [każdy mówi coś innego..., np mówią, że trzeba się rozebrać do majtek i się idze tak na komisję, mówią też że zabierają kosmetyczki nawet, że nic cywilnego nie przejdzie.. więc ten telefon gdzie ma sobie wsadzićP] ciężko na prawdę też przeczytać całe forum)
swoją drogą za odpowiedź dziękuję |
|
|
Bednarz |
Wysłany: Nie 13:40, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wykarz sie pomyslowoscia |
|
|
atriaa |
Wysłany: Sob 19:20, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
a jak tel przenieść w dniu poboru?? czy to w ogóle jest możliwe?? |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 9:46, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
siema jestemdopiero co po szkolce w skwierzynie tel mozna miec ja cala szkolke mialem tel z aparatem trzeba tylko korzystac z niego by kadra nie zauwazyla zalezy na jaki pluton traficie ja bylem na 1 jest zajebiscie. |
|
|
Dworek 00 |
Wysłany: Sob 12:39, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
Bednarz napisał: | Ja przyjechalem dzien wczesniej nawalony jak prosie i wrzucili mnie na hiltona ze starym wojskiem i jakos tak sie z nimi dogadalem ze oddalem im tel i ladoware a nastepnego dnia juz po wcieleniu i po trzepaniu przyniesli mi wieczorem na palarnie.Potem juz caly czas w mundurze trzymalem. |
No ale u mnie byla afera ,bo ziomkowie tak robili ,tylko ze tamci peniali i pozniej oskarzali ich o kradziez , a bylo takich kilku co chcialo naprawde zawinac ale w koncu musieli oddac !!!
Trzeba taz troche uwazac !!! |
|
|
Bednarz |
Wysłany: Sob 14:01, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja przyjechalem dzien wczesniej nawalony jak prosie i wrzucili mnie na hiltona ze starym wojskiem i jakos tak sie z nimi dogadalem ze oddalem im tel i ladoware a nastepnego dnia juz po wcieleniu i po trzepaniu przyniesli mi wieczorem na palarnie.Potem juz caly czas w mundurze trzymalem. |
|
|
Dworek 00 |
Wysłany: Sob 14:27, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
rezerwista napisał: | tel można mieć ale nie z aparatem bo ci zabiorą je |
ale jak beda mieli gorszy dznien to wezma czy z ,czy bez aparatu |
|
|
rezerwista |
Wysłany: Wto 14:47, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
tel można mieć ale nie z aparatem bo ci zabiorą je |
|
|
ja |
Wysłany: Sob 17:39, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
Niewiem gdzie trafisz. Ja jestem teraz na 91 bateri. Jak kadra sie zdenerwuje to zabieraja telefony do depozytu. Ale ogólnie to da sie wszedzie zabunkrowac. od kosmetyczni i mundurze zaczynajac na schowkami pod parkietem kończąć |
|
|
Dworek 00 |
Wysłany: Sob 11:59, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
w kosmetyczce dobra skrytka ,chociarz moj kapral jak robil poszukiwania to tam tez sprawdzal ja w czasie dnia i w nocy trzymalem w mundurze i nik sie nie zczajil !!!/ale jak chcecie przemycic w dniu poboru to nie jest taki glopi pomysl tylko jeszcze czyms zakmuflowac/
ja mialem o tyle dobrze ze lozko bylo dostawione do sciany na ktorym byl kontakt ,tak ze ladownie w nocy bylo prawie niewidoczne !!! |
|
|
daga86 |
Wysłany: Nie 21:29, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
Na przykładzie mojego faceta powiem Ci, ze się da:) Ale jak on to zrobił to nie wiem, bo nie mówił:/ |
|
|
kubaa89 |
Wysłany: Nie 12:50, 04 Maj 2008 Temat postu: Jak to jest z tymi telefonami?? |
|
to jak to w koncu jest z tymi telefonami da sie jakos przemycic czy nie za bardzo ? |
|
|