Witam dziewczyny żołnierzy

Elunia · Gość

a Moje Kochanie wychodzi w lutymy to jeszcze cale 8 miesiecy ale juz naszczescie nie obejmie ich ta roczna słuzba napewno:) a tak kłutnia byla przez kumpli tu na miejscu nie tych w wojsku!!ale juz wszystko jest w pozadku a nawet lepiej!!na weekend ma dostac 3 dni wolnego a w Lidzbarku jest lato z radiem wiec musi byc fajnie juz nie moge sie doczekac:)

Ania

Mam pytanie do dziewczyn, które odwiedziły juz swoich chłopców w Skwierzynie. Jak to wszystko wygląda? Chodzi mi o to czy mogą cały dzień spędzać z odwiedzającymi czy określaja każdemu czas? I gdzie się odbywają odwiedziny? Jest jakieś wyznaczone miejsce? Wiem, że w niektórych jednostkach można liczyc na sporą prywatność ale w innych wszyscy żołnierze ze swoimi rodzinami cisną się w jednej salce i z trudem da się porozmawiać. Mam nadzieję, że w "naszej" jednostce wygląda to dużo lepiej i będę mogła spokojnie posiedzieć z Moim Skarbem i nacieszyć się nim:) Zresztą... Jakkolwiek by to wyglądało i tak nie mogę doczekać się niedzieli!!! Smile

Gość

poczytaj forum to znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie

Ania

No to może zacytuj bo ja czytałam i jakoś się nie doczytalam... Inaczej bym nie pytała.

Gość

szukac mi sie teraz nie chce ale gdybys czytala uwaznie to bys wiedziala ze w jednostce jest park z lawkami a gdy jest deszcz jes sala i tam sa stoliki i krzesla, odwiedziny sa w niedziele od 10 tylko ze co godzine zazwyczaj musza isc na chwile zamewldowac sie na odwiedzinach mozesz siedziec caly dzien mozesz mu wziasc cos do jedzenia ale musi zjesc przy tobie nie wolno mu zabierac ze soba

Ania

Że jest park to wiedziałam ale że sala to już nie. O jedzeniu też nie widziałam wzmianki. Ale ok, skoro mówisz że to już zostało napisane to znaczy, że to tu przeczytałaś. Ja niestety nie znalazłam. Mimo wszystko dzięki za informację!!! Jadę w niedzielę do mojego Skarba to jak wrócę, napiszę więcej szczegółów o odwiedzinach. Może się przydać podobnym jak ja początkującym w "zawodzie" dziewczyny żołnierza:) Smile

Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Mojego Kochanego Miśka!!!

Gość

o jedzeni dodalam od siebie bo wiem jak jest bo bylam

w skwierzynie jest przedszkole a nie jednostka w porownaniu do tego co bedzie pozniej

Elunia · Gość

drogi Gosciu:) hm.......... bardzo mnie zaniepokoiło Twoje stwierdzenie cytuje"w skwierzynie jest przedszkole a nie jednostka w porownaniu do tego co bedzie pozniej" a wiec w jakiej jednosce byłes ze bylo gorzej???i dlaczego gorzej??? Moj chłopak jest w Lidzbarku od 3 dni i zdecydowanie mowi ze jest lepiej prawie nic nie musza robic!! prosze o odpowiedz!!!

Elunia · Gość

hmmm..... tak czytam i po opisie myslalam ze jestes chl.bo i pisalas ze wiesz ze w innej jednosce bedzie gorzej?? a skad wiesz???i dlaczego??przepraszam za zmiane płci:) Smile

!!!!!!!

Gość

bo moj chlopak jest teraz w poznaniu
a tam:
nie ma praktycznie przepustek najwczesniej moj chlopak dostanie przepustke dopier za 3 miesiac
listy nie dochodza bo ktos z zolnierzy je zabiera
caly dzien musza cos robic i mowi ze tam jest masakra a w skwierzynie bylo o wiele wiele lepiej

Gość

sorry za zjadanie literek.... mam nadzieje ze nie przeszkodzi to wam w czytaniu;p

Elunia · Gość

a to za przeproszeniem hujowo trafil!!!bo mój chłopak jest w Lidzbarku Warmińskimi o dziwo nic nie robi!! śpi całe dnie gra w piłke nozna w bilarda lub piłkarzyki!!szok to jest wojsko!! no i tydzien temu miał przepustke bo miał przysiege i jutro tez wychodzi na 3 dni!! No moze to się zmieni ale narazie na to się nie zapowiada!

Elunia · Gość

dziekuje ze odpisalas!!to chyba zalezy od jednostki jak jest bo w Skwierzynie bylo jak w przedszkolu a w Lidzbarku jest jak w złobku tak mowi moj chłopak.

Con · Gość

No to teraz pytanie jakie mi się ciśnie na usta to: czy tak mogą postępować i nie wręczać przepustek przez tak długi okres czasu? Owszem wojsko wojskiem, ale ich też obowiązują przepisy. Może warto by było się dowiedzieć? Z tego co wiem istnieje tel zaufania, na który można zgłaszać wykroczenia wobec żołnierzy... no chyba, że mają prawo odmawiać im wychodzenia poza bramy przez tak długi okres czasu choć gdzieś już czytałam o braku przepustek i pisali, że tak nie można i powinno się to zgłaszać. Póki co nie mamy tego problemu bo jest jeszcze w szkółce, ale Tobie doradzam dowiedzieć sie co i jak
Pozdrawiam

Ania

3 miesiące... To strasznie długo! Swoją drogą to bez sensu, że ilość przepustek zależy od jednostki i panujących tam zwyczajów. Powinno byc jakieś prawne uregulowanie, że żołnierzowi przysługuje tyle i tyle przepustek i jak często. A tak to zależy od szczęścia. Jak dobrze trafi to jest w domu co dwa tygodnie a jak źle to co 3 miesiące. Nie rozumiem tego ale to jest chyba kolejna rzecz w polskim wojsku, która nie jest taka jak powinna. Mój Koteczek idzie po przysiędze do Mirosławca i mam nadzieję, że dobrze trafi:)

Jeszcze dwa dni i odwiedzinki u Mojego Skarba! <radocha>