|
ZSW Jednostka Wojskowa 2211 SKWIERZYNA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Con
Podporucznik
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:03, 18 Mar 2008 Temat postu: PODSUMOWANIE |
|
|
No więc dziewczyny dziś zakończyła się nasza przygoda z MONem:) Odprowadziłam Darka na dworzec i pojechał świętować z kumplami. 9mcy tęsknoty wreszcie się skończyło i bardzo cieszę się, że żaden tam wojskowy nie popsuje nam więcej weekendu:D Koniec wrzasków i zielonych ciuszków
Daliśmy radę to przetrwać i nasz związek wiele dzięki temu zyskał. Przekonaliśmy się o sile naszego uczucia i jeszcze bardziej zbliżyliśmy do siebie(a myślałam, że to niemożliwe:D). Nigdy w siebie nie zwątpiliśmy i nigdy nie nadszarpnęliśmy swojego zaufania:) Życzę tego wszystkim związkom poddanym takiej próbie.
Ciesze się, że trafiłam na to forum bo bardzo mi ono pomogło, szczególnie na początku kiedy wszystko tak ponuro wyglądało. Dzięki dziewczyny:)
Paniom, które jeszcze czekają na swoich ukochanych życzę aby ten czas jak najszybciej zleciał
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniteczka
mł. chorąży
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:36, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Oj CON nawet nie masz pojęcia jak Ci bardzo zazdroszcze!!!!JA ODLICZAM DNI DO PRZYSIEGI!!!a gdzie tu jescze 8 m-c!!!ale dam rade:):)pozdrawiam:):)Mysle ze CON jeszcze nie raz zajrzysz na forum:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stęskniona niunia
st. szeregowy
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:07, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
....Con z całego serca życzę, aby te szczęście towarzyszyło ci już zawsze u boku swojego ukochanego i abyś już nigdy nie musiała przechodzić przez takie piekło...bo to bardzo boli jak zabierają ci tego kogo kochasz....
Trzymaj się Con życzę powodzenia....
Obiecuję sobie że za 8 miesięcy wejdę tu i tak samo z swoim szczęściem podzielę się z innymi dziewczynami wojaków....
A jak na razie zostaję mi te motto i miłość i wierność do mojego żołnierza....
Im bardziej tęsknimy ,tym mocniej kochamy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:33, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Początek lipca był chyba najsmutniejszym okresem jaki pamiętam. Od rana do wieczora płacz w poduszkę i myśli obracające się wokól jednego tylko tematu. I ta straszna tęsknota, która nie pozwalała normalnie żyć. I tak cały lipiec... A później euforia! Przysięga! Wielkie przygotowania i wielka radość że w koncu przytulę mojego Skarba. Pierwsza przepustka... I godziny, które niestety upływały szybciej niż zwykle. Rozstania na peronie i ponowne odliczanie dni do następnego spotkania. Te na szczęscie były częste. I rozmowy przez telefon... Godzinami... A później to już mijało. Z każdym dniem było lepiej. I bliżej do końca. No i nareszcie nadszedł ten upragniony dzień. Spotkanie na peronie... Tym razem już bez obaw że trzeba będzie znow się rozstać. Wielka ulga i wielka radość...
A teraz mija już miesiąc od wyjścia Tomka do cywila. Mieszkamy razem, dzielimy wspólnie kazdą wolną chwilę. I jesteśmy szczęśliwi:) I z własnego doświadczenia wiem, że taka próba dla związku pokazuje czy to naprawde jest prawdziwa miłość. W naszym przypadku dzięki temu rozstaniu, dzięki temu co przeżyliśmy rzez te 9 miesięcy wiemy że to co nas łączy to najpiękniejszy dar od losu...
Rozmowy z dziewczynami z forum pomagały często bardziej niż rozmowy z bliskimi. Bo kto lepiej zrozumie nasze uczucia niż ktoś kto czuje dokładnie to samo. Stęskniona, Con, Jane- dałyśmy radę I szczęśliwie dotrwałyśmy do momentu, który wtedy w lipcu był tak odległy...
Dziś wojsko to dla mnie i Tomka wspomnienia... Zostały nam po nim zdjęcia, smsy zachowane do dziś, nawet listy. I pewność że teraz już nic nie jest w stanie nas rozdzielić.
Wielkie dzięki dla dziewczyn z "mojego" poboru- za wasze wsparcie. A dla tych z was, które jeszcze są na półmetku, bądź dopiero znajdą się tutaj życzę wytrwałości. Pamiętajcie- każde 9 miesięcy kiedyś się kończy!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Czw 17:35, 17 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stęskniona niunia
st. szeregowy
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:38, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
....Pamiętam dzień w, którym weszłam na forum i, aż mi wstyd przyznać ale zazdrościłam Con, że ma cały ten koszmar już ma za sobą i przyrzekłam w tedy sobie,że dokładnie za 8 miesięcy wejdę tu i również swoim szczęściem podzielę się z innymi laseczkami, które odliczały i odliczają dni tak jak ja to robiłam co dziennie zakreślając kolejny dzień w swoim kalendarzu, który przybliżał mnie do tej chwili...i tak doprowadziło mnie i mojego kochanego do oczekiwanego końca!!!
Właśnie pożegnałam się z moim Pawłem, który pojechał z swoimi kuplami świętować tę okazję...ale już jutro znowu będę go miała przy sobie i już tak zostanie do końca naszych dni... będę zasypiać i budzić się przy nim...!!!marzyłam o tym przez cały ten czas jak był tam...
Przyznam wam szczerze, że było piekielnie trudno jak sobie to wszystko przypomnę to łezka w oczku się kręci...przez ten koszmar, który zgotował nam "MON" czuję się silniejsza i nasz związek również, pomimo prawie 6-cio letniego stażu czuję jak rozkwita od nowa...jest cudownie!!! Dlatego wiem jedno,że trzeba być dzielnym i nie pozwolić aby nikt nie zabrał ci tego co KOCHASZ!!! A jak ktoś lub coś zakuci nasze szczęście to wiem jedno...trzeba walczyć do końca i nie poddawać się...to jest moja recepta na wieczne szczęście...!!!!!!!!
Życzę wam drogie Panie abyście jak najszybciej dzieliły się swoim szczęściem, tak jak ja teraz to zrobiłam...........
p.s Pamiętajcie 9-miesięcy w końcu minie i za jakiś czas wszystkie będziemy się z tego śmiać
Aniteczko...na pewno byłaś bardzo dzielna [/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|