|
ZSW Jednostka Wojskowa 2211 SKWIERZYNA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Con
Podporucznik
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:38, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ta dojechałam... Bez kitu, wiem- moja wina bo przegapiłam zjazd(chociaż wierzcie, rozglądałam się bo przecież jechałam tamtędy pierwszy raz)- zjazd z drogi ekspresowej i wjechałam na autostradę a że ona ciągle jest w remoncie to np jeszcze się zachowały stare tablice- między innymi jedna na Gorzów więc świadomie nie wybrałam żadnego z 2 zjazdów na Szczecin. No i to był mój błąd bo potem już prosto na kołbaskowo i 0 możliwości zawrócenia(pasy rozdzielone betonową barierką). Myślałam, że na granicy zawrócę, ale gdzie tam. Nie ma takiej możliwości choć nie wiem czemu. Kazali mi jechać i na pierwszym zjeździe z autostrady zawrócić i jechać z powrotem. Taki jeden mały problem... ten zjazd był w remoncie... Musiałam na czuja jechać posiłkując się mapą i wróciłam do Polski w Lubieszynie(sprawdźcie sobie na mapie). Strasznie sie wkurzyłam, że przez to spóźniłam się do Darka do jednostki. Ogólnie prócz mnie wszyscy mieli radochę a największą chyba tylko celnicy w Lubieszynie(oni do mnie: paszport, a ja: ja tylko zawracam). Jak podjechałam było ich tylko 2 w okienku a jak odjeżdżałam aż 7- nie wierzyli
Miałam tego nie pisać, ale to tak dla pośmiania się(chociaż jak tam błądziłam to nie było mi do śmiechu)jak dorwie Was wieczorny dołek;). No i to była moja najdłuższa podróż bo tego dnia 650km.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jane
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobylnica
|
Wysłany: Wto 19:56, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
moje najszczersze wyrazy uznania za stalowe nerwy... ja prawdopodobnie na granicy puściłabym beksę i dostałabym jakiegoś ataku nerwicy... nie mówiąc o wizji spania w samochodzie gdzieś na poboczu... żadnego śmiechu, może jedynie z tych celników -zdecydowanie ubarwiłaś im dzień. jazda za kółkiem to potwornie poważna sprawa. Tu na poznańskim odcinku autostrady jak sie nie zjedzie na zjeździe w Luboniu, to najbliższy zjazd jest 40 kilometrów dalej... to jest jakaś parodia!! mam tylko nadzieje, że dojechałaś cało i bez większych problemów techniczno- sypialnianych...
ja jak wracałam w tą niedziele miałam stracha, bo się nieźle rozpadało... najpierw trafiłam na korek na światłach w pniewach a 10 kilometrów dalej zdarzył się wypadek i to w zasadzie jakieś 30 samochodów przede mną... najpierw zobaczyłam słup dymu za wzniesieniem, a potem przejeżdżałam 30 minut później (zatrzymali ruch w obu kierunkach na pół godziny i staliśmy w deszczu w szczerym polu) koło doszczętnie spalonego wraku samochodu i obok czegoś co kiedyś zapewne było fiatem punto... ciśnienie mi podeszło, gdy zdałam sobie sprawe, że gdybym wyjechała od Marcina o 10 minut wcześniej to ja mogłabym leżeć w tym rowie... nie wiem czy i jakie były ofiary, ale na odcinku 40 kilometrów do Poznania nikt z kierowców nie odważył sie wyprzedzić... wrażenie wywarło to ogromne... człowiek nie zdaje sobie sprawy czasem jak blisko jest śmierci...
na domiar tego w Poznaniu na Niestachowskiej (długa, szeroka po 3 pasy dla każdego ruchu oddzielone zielenią) jakiś napakowany kark z lalunią w złotych ciuszkach wyrwał wielkim srebrnym mercedesem latarnię razem z betonowym cokołem z pasu zieleni oddzielającego dwa kierunki jazdy... orał tą latarnią ziemię na odcinku może 4 metrów, po czym odpadło mu koło przednie i dalej orał obalonym przodem swojego merca... zakopał się w ziemię do lamp... tylko czemu ten widok mnie jakoś nie zdziwił??
w każdym razie nabrałam dużo pokory...
Con... jeszcze raz gratuluję stalowych nerwów... wytrwałości za kółkiem, odwagi i determinacji... ja jako dość doświadczony kierowca choć na małych dystansach mam pełen szacunek dla Twoich stalowych nerwów... normalnie taki mały survival
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:07, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No kiedy już będzie rano???!!! Tak bym już chciała zobaczyć tu tą kolejną magiczną cyferkę!!! I od razu uprzedzam jeśli będę tu jutro pierwsza to napiszę, no normalnie napiszę, że to już tylko... No dobrze, jeszcze nie czas no to A w czwartek to proponuję, zeby każda napisała swoją magiczną 1 Tak żebysmy wszystkie mogły doświadczyć tego pięknego uczucia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stęskniona
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Wto 22:30, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jezu Con ja Ciebie także podziwiam!!! Ja bym spanikowała,stanęłą i zaczęła ryczeć. ..."ja tylko zawracam.." z tego to się uśmiałam ale założę się że mi do smiechu by nie było
Jeśli chodzi o to co na siebie włożę to uwieżcie mi NIE WIEM.szafa pełan a ja nie mam co na siebie włożyć.buty na obcasie raczej odpadają bo trochę trzeba będzie sie nastać ale przecież nie pojadę w adidasach i dresach !!!kurcze to jest dylemat i założę się że Robert powiedziałby "...najlepiej wyglądasz bez niczego..." Ale dla nas kobiet jest to problem,bo jednak chcemy dla Nich wygladać jak najładniej.
Tak jak Ania radzi poczekam do czwartku wieczorem i oszacuję co byłoby najlepsze do ubrania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stęskniona
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Śro 8:06, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Tak więc byłam pierwsza no i z dumą mogę postawić
2...
P.S. Jejku to już pojutrze !!! uśmiech mi z twarzy nie schodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jane
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobylnica
|
Wysłany: Śro 13:45, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no to już pojutrze... a ja się zaczynam martwić... Marcin pewnie będzie tak zaaferowany wszystkim i wszystkimi (masa kumpli się szykuje na przyjazd), że pewnie mnie nawet nie zauważy i będę jak taka dupa stać z boku i się przyglądać sama nie wiem jak to bedzie wyglądac... może faktycznie byłoby lepiej go przetrzymać przez ten miesiąc i nie odwiedzać w ogóle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Con
Podporucznik
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:29, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Eh nawet jak najpierw będzie szalał i witał się z wszystkimi to i tak w końcu przyjdzie do Ciebie:) Ja właśnie mam zamiar poczekać aż powita wszelkich znajomków czy rodzinę a potem dopiero mnie bo przynajmniej wszyscy wokół nas nie będą sterczeć nerwowo i czekać na swoją kolej:) Wiecie... muszę im dać szansę bo jak już go dorwę to na cały weekend;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:48, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tam mam nadzieję (no dobra, jestem pewna ) że Tomek przywita się najpierw ze mną. A reszta będzie musiała trochę poczekać bo to napewno będzie dłuuuugie powitanie Później ma chwilkę dla całej reszty i na tym koniec!!! Cały weekend jest tylko nasz!!! Rodzinka długo się nim nie nacieszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Con
Podporucznik
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:16, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hahaha, ja mu właśnie powiedziałam, że dam trochę czasu na przywitanie innych a on, że jak ja mu w ręce wpadnę to mnie łapie i od razu jedziemy do Poznania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jane
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobylnica
|
Wysłany: Śro 17:10, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
cały czas się docieramy i cały czas się nawzajem uczymy... (czasem mam wrażenie, że to ja jego uczę więcej )
Sama jestem ciekawa jak to będzie tym bardziej, że na przysięgę jadą też moi rodzice, czyli jego przyszli teściowie... nie chciałabym przed nimi wypaść głupio (zdecydowanie i mi i im byłoby bardzo przykro..)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Con
Podporucznik
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:51, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Moi nie jadą bo niestety praca im nie pozwala. Na szczęście nie ma problemów z lubieniem "teściów" czy to moich czy Darka przez nas, ale i tak pamiętajcie co by się nie wydarzyło to macie pobierać się ze sobą a nie rodzicami i póki między Wami jest dobrze to resztę da się przetrwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jane
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobylnica
|
Wysłany: Śro 17:58, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
z teściami jest dobrze. na pierwsze widzenie do Marcina teściowa zaprosiła mnie do domku letniskowego za gorzowem i stamtąd jechałam do Marcina. z tym jest akurat luz. wolałabym jednak przed swoimi rodzicami nie wypaść na napaloną na faceta małolatę, której facet nie zauważa. z resztą sama nie chciałabym sie poczuć głupio.
w każdym razie na pewno panikuję. jak zawsze mam swoje schizy i jak znam życie Marcin to przeczyta i mnie opierdoli... Słonko tylko nie gryź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Con
Podporucznik
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:01, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ha! Na bank. W każdym bądź razie Darek ma taki zamiar a że już rozmawiali o forum to... Buźka Skarbie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jane
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobylnica
|
Wysłany: Śro 18:32, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jak natura przykazała Marcin jest silniejszy ode mnie, ale moją bronią przed nim są paznokcie... zawsze chętnie ich używam... gdziekolwiek byle skutecznie
będzie im się chciało czytać tyle stron?? mój Marcin jest chyba zbyt leniwy na to... choć kto wie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jane
st. chorąży sztabowy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobylnica
|
Wysłany: Śro 18:40, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a tak przy okazji....zawiozłam rano siostrzeńców do przedszkola, byłam w pracy, na zakupach, poobcinałam drzewa na ogrodzie, zajrzałam na Nasze forum, zjadłam obiad i jest dopiero pól do siódmej... strasznie mi się wlecze ten dzień... Wam też??
niechże już będzie noc a potem czwartek... no ile można czekać?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|