Nasi chłopcy już są na macierzach!

Jane

Dziewczęta.... mój Marcin miał dziś rano komisję lekarską, dostał kategorię D, czyli niezdolny do służby w stanie pokoju.... za miecha wróci do domu (to w zasadzie zależy od uprzejmości jegomościów, którzy muszą to i owo podpisać) spędził tydzień w szpitalu, bo jedzenie na jednostce rozwaliło mu totalnie jego wrzody i cały układ pokarmowy.... z jednej strony się cieszę, że wróci, ale z drugiej strony czuję jakby nie był w wojsku... teraz jest w pociągu, jedzie na urlop. różnie to bywa...

Gość

U Darka też był gościu, któremu przyznali "D" już w czasie odbywania służby, ale sporo minęło zanim podjęli decyzję o tym kiedy do domu ma iść i teraz właśnie pojechał na urlop a po powrocie wychodzi.
No fakt, że Marcina ominie całe to świętowanie przejścia do rezerwy i powiewanie chustami, ale to tylko część tego wszystkiego. Jakby nie było, spędził w wojsku 4mce(a i to może się przedłużyć) więc to już sporo. Teraz najważniejsze jest żeby zdrowie podreperował więc przypilnuj go bo faceci nie znoszą się leczyć(za to uwielbiają jak się przy nich skacze gdy są chorzy;) )
Pozdrawiam

Con

Pfff znowu zapomniałam się zalogować o.0

Jane

też właśnie mam nadzieje, że na święta bożonarodzeniowe już będzie w domu, albo chociażby na sylwestra chociaż to na jedno wychodzi Smile

Con

U mnie właśnie nie na jedno bo święta spędzam w rodzinnym mieście a więc 230km od Darka domu a sylwka to wiadomo. Jedno jest pewne. Jak zostanie na święta to właduję się tam na odwiedziny z górą żarcia;)

Ania

Cześć Dziewczynki!!! Dawnie mnie tu nie było. We Wrocku nie mam jeszcze netu wiec na forum nie zaglądam. Nie mam nawet za bardzo czasu żeb poczytać to co teraz piszecie ale z tego co przeglądałam to mamy jakieś nowe osóbki. Witam wszystkie laseczki, z którymi się jeszcze nie przywiatałam!!! Smile

U mnie i Tomka wszystko po staremu. Nadal jest na kuchni więc ma częste przepustki. W zasadzie to jest w domu mniej więcej co 12 dni. Fakt że kucharze nie mają dni wolnych i świąt tylko codziennie muszą pracować ale za to maja często pj-tki. Jutro Tomek przyjedzie do mnie i zostanie do środy bo dostał urlop nagrodowy za to że pomagał na imprezie dla dowódców. Więc przez kilka dni będę miała mojego Skarba tylko dla siebie Smile

Prawdopodobnie cały pobór Tomka w tej jednostce (w innych możliwe że też) ma wyjść tydzień wcześniej. Mieli wychodzić 25 marca ale to jest zaraz po świętach no i mają ich wypuścić tydzień wcześniej zeby nietrzymać ich przez Wielkanoc. Dla mnie to nie jest taka duża różnica ale oni cieszą się strasznie. W końcu to zawsze 7 dni wolności więcej Smile

No ale to jeszcze nie jest oficjalna informacja więc nie ma co się za bardzo na to nastawiać bo różnie to może być.

A tak na marginesie to szkoda że Tomek wczesniej nie zaczął starać się o przeniesienie do jednostki we Wrocławiu bo tam jednostka jest kilka minut drogi od mojego mieszkania. Wtedy to już w ogóle nie odczuwałabym tego że jest w wojsku Smile

No to chyba wszystko co moge teraz napisać. Nic innego nie przychodzi mi do głowy Smile

Jutro wracam doWrocka więc znów przez dluższy czas tu nie zajrzę.

Dla Stęsknionej, Jane i Con- przypomnijcie sobie nasze początki... fajnie jest teraz powspominać początki lipca... później wrażenia z przysięgi... i z przeniesienia do nowych jedostek. Było ciężko, to fakt ale teraz zostało juz niecałe 5 miesięcy!!! Jeszcze niedawno odliczałyśmy dni do przysięgi a zanim się zorientujemy, będziemy odliczały dni do wyjścia Smile

A reszcie dziewczyn, które są tu nowe, mogę powiedzieć tylko jedno: uwierzcie mi, ten czas minie Wam tak samo szybko jak nam!!! Z każdym dniem jest lepiej!!!

A wszystkim życzę WYTRWAŁOŚI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo przecież kochamy naszych chłopców najmocniej na świecie!

stęskniona

Witam naszą koleżankę Anię.Dawno Cie nie było Smile

z tym wcześniejszym wjściem to prawda - wychodzą 18 marca tydzień wcześniej

to jest tzw. wyrównianie poboru.

Con

No tak Darkowi mówili, że jak są jakieś święta akurat na wyjście to wywalają ich przed świętami więc liczyliśmy już dni i całkiem niedużo już ich zostało. Darek jest już wujkiem dla nowego poboru i siedzi cały zadowolony.
Ostatnio oglądałam zdjęcia z przysięgi i wydaje mi się, że to tak niedawno było a to już 5mc leci^^. Już zapowiedziałam, że nie będę jechać z nimi pociągiem jak wyjdą bo styknie mi jak czasem jadę z rezerwą i widzę jak szaleją więc wolę nie patrzeć jak Darek uczestniczy:D
Pozdrawiam

Yvonne · Gość

cześć
siedzę sobie w pracy i jak zwykle dopadla mnie ogromna tęsknota i tak jakoś trafiłam na to forum, widzę, że mężczyżni od większości z Was wychodzą w marcu moje kochanie dopiero w kwietniu, tylko jakoś ma ciężko z przepustkami.
do skwierzyny trafił z ustki i jest tam od miesiąca, ostatnio był w domu 4 tyg temu i jak narazie w najbliższym czasie na PJ nadziei nie ma nie wiem w ogole o co chodzi. Jak czytam wasze posty to jest mi jeszcze bardziej przykro, bo widze, że Wasi chlopcy jakos częściej mają PJ. Crying or Very sad

Con

Cześć
No faktycznie macie lipę z tymi przepustkami:/ Może jest w ochronie bo ci to mają bardzo rzadko te przepustki... A może coś przeskrobał. Istnieje coś w rodzaju tel zaufania związanego z wojskiem gdzie można zgłaszać różne nieprawidłowości m.in. fala... Jeśli dalej nie będą go puszczać do domu to może trzeba by tam zadzwonić i niech ktoś się sprawą zainteresuje...
Darek właśnie dziś pojechał do z powrotem do jednostki i mówi, że wlepili mu służbę za służbą więc tak szybko się nie zobaczymy. Pozostają jeszcze odwiedziny.
Pozdrawiam

Yvonne

cześć
i tyle się przedtem napisałam, a widzę, że nie ma mojej odpowiedzi
dziekuję za info, co do tego telefonu. Myślę, że jak na święta mojego kochanego nie wypuszczą, to na pewno zadzwonie. W ochronie nie jest i nic nie przeskrobał, ale tam u nich reszta też tak ma. Trudno muszę być cierpliwa. Z jednej strony pocieszam się, że co nas nie zabije to nas wzmocni, ale z drugiej strony tęsknota dopada mnie każdego dnia coraz większa.
muszę przyznać, że bardzo sympatyczne są osoby na tym forum i szkoda, że dopiero teraz na nie natrafiłam, ale do końca jeszcze 5 miechów, więc na pewno będę tu częściej bywać
Pozdrawiam serdecznie

CALISTO

Hej

Wczoraj miałam mojego mężusia na stałce, ale teraz to pewnie nie prędko go zobaczę, bo trzech kolesi od niego z kompani przyszło pijanych i żandarmi ich dorwali. Mieli oni po około 1 promila w wydychanym powietrzu. Prawdopodobnie teraz wszyscy będą mieli przekichane. Wszyscy musieli oddać stałki. Smutno mi bo nie wiem kiedy się zobaczymy. Teraz wszystko zależy od dowódcy. Mogą cofnąć nawet odwiedziny. Jeśli stanie się najgorsze to swojego koteczka zobaczę dopiero na święta. Sad

Yvonne

do Świąt już troche ponad miesiąc więc nie jest tak źle, ja już mojego Grześka od ponad 4 tygodni nie widze i jak dobrze pojdzie to dopiero na Święta zobaczę, jak mnie to denerwuje przeciez to nie więzienie Sad

a tak przy okazji skąd dziewczyny jesteście bo jakoś nie widzę nikogo ze Śląska Smile

a poza tym to wasi męzczyzni juz są w innych jednostkach dawno prawda, szkoda ze nie ma zadnej dziewczyny/zony, a przynajmniej nie widziałam, ktorych ukochani nadal są w Skwierzynie i to na macierzy, ale i tak jakos podtrzymuje na duchu to forum
Pozdrawiam

Con

No i to jest chamstwo, że za paru cymbałów reszta musi płacić Confused

Kiedyś byliśmy na imprezie z Darkiem i jego 3 kumplami, którzy mieli też stałkę i jeden z nich tak się zaprawił, że na drugi dzień widać było, że pił. Chłopak nie pomyślał bo jako kierowca codziennego użytku to wiadomo, że musi być w formie, więc jak mu kazali dmuchać w balonik to się okazało, że niezdatny do prowadzenia. Stałki pozbył się na jakieś 2 miesiące, ale potem ją odzyskał i co najważniejsze nie ucierpiał na tym nikt więcej, nawet ci którzy z nim poszli. Szkoda gadać, jak dla mnie robią czasem wszystko żeby nasi szeregowi znienawidzili wojsko polskie... Tzn mówię tu o Waszych panach bo my z Darkiem nie mamy co tak znowu narzekać. Trzymam kciuki za częstsze pj'tki
Pozdrawiam

P.S Ja jestem z Koszalina, ale obecnie studiuję w Poznaniu

Gość

z Koszalina o to Pomorze ja tydzien temu byłam w Szczecinku u dziadków, fajnie tak blisko morza Smile

nie to co u mnie
Pozdro